Najbardziej wartościowy był konkret, wnioski, które padały w wyniku spotkania, konkretne rozwiązania, ćwiczenia, deklaracje. No i z drugiej strony, takie spojrzenie Sylwii z lotu ptaka, bez emocji, połączone z wnikliwością i uwagą. To było bardzo cenne.

Po każdym spotkaniu z Sylwią czułam spokój płynący z tego, że wiem na czym się skupić, aby osiągnąć, to co jest dla mnie istotne. Sylwia nie daje gotowych odpowiedzi, zamiast tego zadaje pytania – kliny. Pomagają one odkryć, to co się gdzieś zagubiło pod kurzem codzienności. Wtedy przychodzi olśnienie - to jest moje, tego chcę, to jest dla mnie dobre. Droga staje się jasna, choć wcale nie prosta. Czuję radość, z tego, że ją pokonuję. I za to dziękuję!

Spotkania coachingowe z Sylwią były elementem mojej intensywnej pracy wewnętrznej, która trwała cały rok. Po coachingu czuję, że wiem, dokąd idę i jakich narzędzi po drodze używać. Proces z Sylwią pozwolił mi na stworzenie realnego planu działania z tym, czym na dany moment dysponuję. Zobaczyłam, skąd biorą się moje blokady przy pracy z klientami. Coaching pokazał mi, co potrafię i teraz jestem gotowa na swoją własną firmę, klientów i swoją markę. Jeśli pomyślałaś o coachingu, to spróbuj. Nie bez powodu myśl pojawiła się w głowie. Warto skorzystać z doświadczenia i spojrzenia kogoś z zewnątrz. To przyśpiesza rozwój.  

Po coachingu z Sylwią jest mi lżej. Nastąpiły zmiany w moim czarno-białym podejściu. Już wiem, co potrzebuję zrobić, z kim, kogo szukać, komu zlecić, jak tym procesem pokierować. Potrzebowałam takiego spojrzenia na sprawę, ale nawet nie wiedziałam, jak to nazwać. To jest jak rozłożenie słonia na kawałki. Jestem na etapie układania w głowie tego, co powstało na sesji. Czuję się gotowa do startu. Coaching zdejmuje z barków ciężar, obniża poziom lęku, przerażenia i strachu. Pokazuje konkrety, gdy ich szukasz. Jeśli nie wiesz, czego szukasz, utykasz, masz cel, ale czujesz się przygnieciona jego realizacją, przeraża Cię ogrom przedsięwzięcia – coaching z Sylwią Ci pomoże i rozjaśni temat.    

Po coachingu z Sylwią czuję optymizm. Mam poczucie, że moje zagubienie mnie opuściło i na spokojnie mogę poukładać pracę i dom. Nie przeraża mnie już natłok zadań. Myślę o nich konstruktywnie, że nawet niewykonane w zaplanowanym czasie, nie oznaczają mojej porażki.  

Jestem bardzo zadowolona. Rozmowa coachingowa z Sylwią dała mi dużo do myślenia. Zrozumiałam, gdzie popełniam błędy i teraz wiem, jak dysponować czasem. Już nie odkładam spraw na ostatnią chwilę, bo zauważyłam, że to pochłaniało bardzo dużo energii. Staram się robić wszystko na bieżąco, ponieważ mam wtedy więcej luzu psychicznego. Jestem spokojniejsza, mam pewność, że niczego nie zapomnę. Daje mi to radość. Na pewno warto spróbować. Możesz dużo dowiedzieć się o sobie, ale także zobaczyć, jakie zmiany wprowadzić, co lekko zmodyfikować.    

Po coachingu z Sylwią czuję się podniesiona na duchu. Mam większą akceptację tego, gdzie jestem. Zauważyłam zmiany w podejściu do siebie i w kilku podjętych w trakcie trwania coachingu działaniach. Uzmysłowiłam sobie, że nie chce już działać sama – jestem gotowa na pomoc z zewnątrz. Praca z Sylwią świetnie się sprawdza, gdy stoisz na rozdrożu, masz dylemat, czujesz blokadę. Niezależnie od tego, w jakiej dziedzinie życia. To jest jak przejrzenie się w lustrze, z uważnością i akceptacją siebie oraz spojrzeniem na swój problem trochę z boku. Coaching daje nową perspektywę i pozwala znaleźć rozwiązanie, którego sama wcześniej nie widzisz. Ponadto zyskujesz lepsze samopoczucie w całym procesie.